Konto na BikeStats w końcu do czegoś zobowiązuje ;-)
Poniedziałek, 3 maja 2010
· Komentarze(5)
3 maja, trzeci dzień moich profesjonalnych statystyk, a tu taka beznadziejna pogoda ;-)
Około 16 wyciągnąłem rower na spacer, akutat przestało padać, więc pomknąłem w kierunku Niepołomic przez Brzezie i Grabie, na chwilę wyszło nawet słońce więc postanowiłem zaszaleć, drogą w kierunku Szczurowej pojechałem do Ispiny, w Ispinie skręciłem na Bochnię, w Proszówkach na Kłaj i z Szarowa do Niepołomic.
Fajna traska dla ludzi lubiących płaski teren, zero podjazdów - można całość na jednym przełożeniu przejechać - a jaka średnia ;-). Jeśli chodzi o stan drogi to z Krakowa przez Niepołomice do Ispiny całkiem znośna nawierzchnia, gorzej jest dalej przez Zieloną do Proszówek ale za to przez Kłaj do szarowa jedzie się jak po lustrze. Niestety w Kłaju złapała mnie ostra ulewa, a że zbiżał się wieczór postanowiłem mimo wszystko pedałować i w domu musiałem wyciskać ze skarpetek hektolitry wody ;-)
Ale ponad 100 km zaliczone - konto na BS w końcu do czegoś zobowiązuje ;-)
Około 16 wyciągnąłem rower na spacer, akutat przestało padać, więc pomknąłem w kierunku Niepołomic przez Brzezie i Grabie, na chwilę wyszło nawet słońce więc postanowiłem zaszaleć, drogą w kierunku Szczurowej pojechałem do Ispiny, w Ispinie skręciłem na Bochnię, w Proszówkach na Kłaj i z Szarowa do Niepołomic.
Fajna traska dla ludzi lubiących płaski teren, zero podjazdów - można całość na jednym przełożeniu przejechać - a jaka średnia ;-). Jeśli chodzi o stan drogi to z Krakowa przez Niepołomice do Ispiny całkiem znośna nawierzchnia, gorzej jest dalej przez Zieloną do Proszówek ale za to przez Kłaj do szarowa jedzie się jak po lustrze. Niestety w Kłaju złapała mnie ostra ulewa, a że zbiżał się wieczór postanowiłem mimo wszystko pedałować i w domu musiałem wyciskać ze skarpetek hektolitry wody ;-)
Ale ponad 100 km zaliczone - konto na BS w końcu do czegoś zobowiązuje ;-)