Mały zlot BikeStatowców :-)

Sobota, 5 czerwca 2010 · Komentarze(2)
We środę otrzymałem info o Shem'a, że wybiera się w sobotę na rowerze do Tarnowa. Niestety ja w sobotę miałem zaplanowane wesele kolegi, więc musiałem odmówić wspólnej eskapady. Shem, Robin i Lemon umówili się niedaleko mnie przy Placu Centralnym na sobotę na 8:30.
W sobotę obudziłem się o 8:35, wyjrzałem przez okno i doszedłem do wniosku, że nie mogę odpuścić sobie takiej wycieczki więc zadzwoniłem do Shem'a, szybko się ubrałem i popędziłem za nimi. Okazało się, że Robin też musiał wracać wcześniej więc dojechaliśmy razem we czwórkę do Koszyc a stamtąd ja z Robinem wróciliśmy do Krakowa.
Mam nadzieję, że jeszcze wiele takich ekspresowych wycieczek przed nami :-)

Komentarze (2)

Babcia zawsze mi powtarzała: "lepszy rydz niż nic" ;)

Serdecznie pozdrawiam :)

niradhara 19:50 wtorek, 8 czerwca 2010

Dobrze, że pojechałeś bo sam bym tak szybko nie wrócił!

pozdRawiam

robin 11:45 wtorek, 8 czerwca 2010
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa wkeoc

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]